Nie tak dawno, bo w maju bieżącego roku, poświęciliśmy trochę miejsca średniowiecznej pieśni, którą Iorweth grał na flecie podczas pierwszego spotkania z Geraltem w drugiej odsłonie serii Wiedźmin. Jak się okazuje, identyczny zabieg studio CD Projekt Red zasotosowało również w Wiedźminie 3, choć tym razem instrumentalistą nie jest żaden z ważniejszych bohaterów niezależnych. Na anonimowego grajka wykonującego Pieśń palestyńską można natknąć się nad ranem w novigradzkich Okrawkach, zaledwie kilkadziesiąt metrów od Bramy Tretogorskiej. Pora dnia ma tutaj duże znaczenie, bo w późniejszych godzinach flecista zamienia się w zwykłego mieszkańca miasta, przemierzającego biedną dzielnicę.
Pieśń palestyńską (oryg. Palästinalied) napisał na początku XIII wieku ceniony średniowieczny poeta, Walther von der Vogelweide. Historycy są zgodni, że utwór ma charakter propagandowy i stworzono go z okazji V wyprawy krzyżowej (1217 - 1221), podczas której europejskie rycerstwo wyruszyło do Egiptu. Autor w wierszu odnosi się bezpośrednio do wspomnianej krucjaty, twierdząc, że roszczenia wszystkich religii abrahamowych (judaizm, chrześcijaństwo i islam) do Ziemi Świętej są zasadne, ale to chrześcijanie mają do niej największe prawo. Nie wiadomo dokładnie, kiedy Pieśń Palestyńska dorobiła się melodii, najstarszy zachowany zapis pochodzi z XIV wieku.
Zapytaliśmy Marcina Przybyłowicza (głównego autora ścieżki dźwiękowej do Wiedźmina 3), skąd wziął się pomysł na wykorzystanie Pieśni palestyńskiej w grze. Kompozytor stwierdził, że "nie ma nic do powiedzenia na ten temat, poza tym, że jest to przypadek. Melodię na flecie nagrał jeden z naszych koncepciarzy. Wiedzieliśmy, że jest to jakaś bardzo stary utwór, który nie narazi na nas na ewentualne roszczenia prawne, ale nie mieliśmy zielonego pojęcia, skąd właściwie pochodzi. To totalny zbieg okoliczności, że akurat w tym miejscu i w takim otoczeniu gra ta melodia."
Pieśń palestyńska - Arany Zoltán
WARTO RÓWNIEŻ WIEDZIEĆ, ŻE...