W przyszłym roku minie dziesięć lat od premiery ostatniej, pełnoprawnej odsłony serii Prince of Persia. Właściciel praw do marki - Jordan Mechner - najwyraźniej nie jest w stanie się dogadać z żadną firmą, żeby kontynuować przygody perskiego bohatera, nawet z Ubisoftem, który tę rolę pełnił w czasach największej świetności franczyzy. Francuski koncern z kolei ogranicza się wyłącznie do okazjonalnych nawiązań do postaci Księcia w swoich produkcjach, ostatnio w Assassin's Creed: Odyssey. Jest nim Ostrze czasu, które otrzymujemy w finale dodatku Ścigani, będącym pierwszym epizodem historii o nazwie Dziedzictwo pierwszego ostrza.
Ostrze czasu jest legendarnym sztyletem, który wręcza nam Dariusz (pierwszy człowiek, który użył ukrytego ostrza do zabójstwa w tym uniwersum) po pokonaniu jednego z członków Zakonu Starożytnych w Ściganych. Wygląd klingi nie budzi żadnych wątpliwości, że graficy Ubisoftu wzorowali się na słynnym Sztylecie czasu, który po raz pierwszy zaznaczył swą obecność w grze Prince of Persia: Piaski czasu z 2003 roku. Broń ta pełniła tam bardzo ważną funkcję, bo to właśnie z jej pomocą zły wezyr uwolnił tytułowe piaski, wywołując przy tym ogromne zamieszanie.
Charakterystyka ostrza w Assassin's Creed: Odyssey
Na podobieństwie obu broni easter egg się jednak kończy, bo opis sztyletu nie sugeruje żadnych związków z serią Prince of Persia. Ostrze nie spowalnia też czasu, choć taka umiejętność w Assassin's Creed: Odyssey jest normalnie dostępna. Przyspiesza on jedynie redukcję cooldownów oraz oferuje kilka innych udogodnień.
Sztylet czasu w grze Prince of Persia: Dwa trony.
WARTO RÓWNIEŻ WIEDZIEĆ, ŻE...