Spider-Man jest superbohaterem, który większość czasu spędza w powietrzu i nie inaczej jest w najnowszej grze studia Insomniac Games. Wirtualny Manhattan najlepiej zwiedza się za pomocą pajęczych sieci i to tam, wysoko nad ulicami Nowego Jorku, czeka na nas większość atrakcji przygotowanych przez deweloperów. Nie zmienia to jednak faktu, że od czasu do czasu warto zejść na ziemię, choćby po to, aby pozbyć się grup przestępców terroryzujących bezbronnych mieszkańców lub przybić z tymi ostatnimi piątkę. Na dole czekają na nas również inne atrakcje, a wśród nich sklepy z witrynami w języku polskim.
Sklep mięsny, biżuteria, pralnia chemiczna - to kilka przykładów polskich przybytków na mapie Manhattanu. Rodzime sklepy i zakłady usługowe występują w dzielnicy Chinatown (jest to z pewnością zaskoczenie, bo nowojorska Polonia mieszka przede wszystkim w Queens i na Brooklynie), a można je zobaczyć w okolicy ośrodka F.E.A.S.T., gdzie Peter Parker zagląda czasem do swojej ciotki w głównym wątku fabularnym. Uwagę zwraca nienaganna polszczyzna na witrynach (błędów w pisowni nie uświadczyliśmy), co sugeruje, że w ekipie odpowiedzialnej za projekt miasta przebywał zapewne nasz rodak. Istotne jest również to, że polskie sklepy nie występują wyłącznie w zlokalizowanej wersji gry Spider-Man. Odpaliliśmy z ciekawości oryginalną edycję i możemy potwierdzić, że Amerykanie widzą te same lokale, co my.
Zainteresowanych odsyłamy do zamieszczonego wyżej filmu, a my na koniec chcieliśmy gorąco podziękować Krzysztofowi, który zwrócił nam uwagę na ten detal.
WARTO RÓWNIEŻ WIEDZIEĆ, ŻE...