Zobaczcie wszystkie cuda świata starożytnego w serii Assassin's Creed

Autorzy gry Assassin's Creed: Odyssey wykorzystali fakt, że akcja ich dzieła rozgrywa się w antycznej Grecji i umieścili w nim jeden z siedmiu cudów świata starożytnego. Obiektem tym jest stworzony przez Fidiasza posąg Zeusa, który wieku temu został wzniesiony w poświęconej temu bogu świątyni w Olimpii. Rzeźba jest więc już oficjalnie trzecim cudem, jaki zagościł w serii Assassin's Creed. Dwa poprzednie (Piramida Cheopsa i Latarnia morska na Faros) mogliśmy zwiedzić w poprzedniej odsłonie cyklu, czyli Assassin's Creed: Origins.

Trzeba uczciwie przyznać, że deweloperzy sprytnie podeszli do tematu. Prace nad pomnikiem rozpoczęto w 435 roku p.n.e., a więc cztery lata przed opuszczeniem przez bohaterów gry Assassin's Creed: Odyssey Kefalonii. Dzięki takiemu zabiegowi, zarówno Alexios, jak i Kassandra, mogą podziwiać posąg w pełnej okazałości, o ile oczywiście udadzą się do położonej na wyspie Elis Olimpii. Warto od razu nadmienić, że w ACOD obecny jest też twórca rzeźby, czyli Fidiasz. Mężczyzna pojawia się w głównym wątku fabularnym oraz oferuje kilka zadań pobocznych.

Posąg Zeusa, który prawdopodobnie miał trzynaście metrów wysokości, nie przetrwał próby czasu. W Olimpii stał on około ośmiuset lat, a potem wywieziono go do Konstantynopola, gdzie ostatecznie został zniszczony w wyniku pożaru (stało się to w 475 roku p.n.e.). O tym, jak pomnik wyglądał, wiemy przede wszystkim z jego licznych opisów. Rzeźba była też uwieczniana na bitych w Grecji monetach, ale z tego co aktualnie wiadomo - nigdy nie wykonano jego kopii. Ten ostatni aspekt również został w Odyssey poruszony, bo w pracowni Fidiasza można natknąć się na zminiaturyzowaną wersję posągu. Zadawałoby to kłam twierdzeniu o braku kopii, ale wiadomo - mamy do czynienia z grą komputerową, która niekonieczne musi trzymać się realiów.

Na koniec warto dodać, że ta gra wręcz prosi się o to, żeby pokazać w niej kolejny cud świata, czyli Kolosa Rodyjskiego. Wyspa Rodos w Assassin's Creed: Odyssey jest w ogóle nieobecna, ale nawet gdyby było odwrotnie - nie zmieniłoby to absolutnie niczego. Budowę pomnika rozpoczęto dopiero w 292 roku p.n.e., a więc 139 lat po wydarzeniach opowiedzianych w najnowszej odsłonie tego cyklu.