Deweloperzy ze studia Insomniac Games stwierdzili, że nie ma sensu po raz kolejny opowiadać historii narodzin Człowieka Pająka, dlatego osadzili akcję gry Spider-Man osiem lat po tym, jak Peter Parker odkrył w sobie nadludzkie moce. Nowojorski superbohater jest w tej produkcji doświadczonym herosem, w pełni świadomym swoich możliwości. Co ważne, sieciomiot zdołał w tym czasie schwytać wielu groźnych arcyłotrów. Parker przechowuje nawet nagłówki gazet dokumentujących jego wyczyny, a możemy je zobaczyć już w otwierającym zmagania prologu, kiedy kamera powoli przesuwa się po wynajętym mieszkaniu mężczyzny.
Wśród zgromadzonych przez Petera pamiątek, na szczególną uwagę zasługuje jedna. To plakat z pamiątkowego starcia z Crusherem Hoganem, które w debiutanckim komiksie odbyło się niedługo po tym, jak nasz bohater został ukąszony przez radioaktywnego pająka. Parker ukrył wówczas swoją twarz pod maską i jako The Spider wziął udział w szalonym wyzwaniu - miał przetrwać na ringu trzy minuty z Hoganem, a stawką było sto dolarów. Nietrudno się domyślić, że nadczłowiek ten pojedynek wygrał i to bez większego trudu.
Crusher Hogan pojawił się w tym samym komiksie, w którym zadebiutował Spider-Man, czyli w Amazing Fantasy #15. Zeszyt ten trafił do sprzedaży 11 sierpnia 1962 roku i w całości koncentrował się na opowieści o początkach Człowieka Pająka. Na potrzeby gry Spider-Man autorzy przesunęli wspomniany pojedynek mocno w czasie. Według obecnego w mieszkaniu plakatu odbył się on 11 sierpnia 2010 roku - dokładnie 48 lat po publikacji pierwszego komiksu, co należy potraktować jako kapitalne nawiązanie do materiału źródłowego.
WARTO RÓWNIEŻ WIEDZIEĆ, ŻE...