Autorzy gry Kingdom Come: Deliverance wykorzystali zakończone już targi E3 do promocji pierwszego z planowanych dodatków, który będzie nosić tytuł From the Ashes. Z przeprowadzonych w Los Angeles prezentacji wynika, że rozszerzenie w całości skupi się na odbudowie wsi Przybysławice, a Henryk otrzyma tytuł zarządcy osady, umożliwiający mu czerpanie korzyści z przeprowadzonych renowacji. Informacja ta zamyka spekulacje na temat tego, jaka lokacja faktycznie "powstanie z popiołów" w DLC. Sporo fanów przypuszczało, że dotyczyć on będzie Skalicy, czyli rodzinnej wioski głównego bohatera. My również tak podejrzewaliśmy i choć nie wykluczyliśmy Przybysławic całkowicie, to jednak mocno powątpiewaliśmy w ten wybór.
Dlaczego wątpiliśmy? Odpowiedź na to pytanie kryje się w albumie z grafikami koncepcyjnymi, który został dołączony do pełnej wersji gdy Kingdom Come: Deliverance. W artbooku znajduje się rozdział poświęcony Przybysławicom i twórcy wyraźnie dali w nim do zrozumienia, że początkowo planowali cały wątek związany z odbudową osady, ale ta idea nigdy nie przerodziła się w coś konkretnego. Najwyraźniej studio Warhorse postanowiło odkurzyć swoje stare pomysły już po premierze gry, a From the Ashes będzie pierwszym tego przykładem.
Trzeba uczciwie przyznać, że rozszerzenie zapowiada się kapitalnie. Przede wszystkim zostanie ono wbudowane w podstawkę (na podobnej zasadzie jak miało to miejsce w przypadku Gothica II i Nocy Kruka), więc za dodatkowe zadanie będzie można wziąć się w trakcie kampanii. Nie ma żadnych wątpliwości, że możliwość odbudowy wsi pojawi się dopiero po zlikwidowaniu obozu bandytów, które wykorzystują ruiny osady jako swoją bazę (misja ta wchodzi w skład głównego wątku fabularnego). Henryk będzie mieć dużo do powiedzenia w kwestii renowacji, gdyż każdą z nich zaplanuje osobiście. Mało tego, ściągnie on do nowego domu uchodźców ze Skalicy i zorganizuje transport cennych surowców u istniejących już rzemieślników (sporo postaci dostanie nowe opcje dialogowe). W Przybysławicach utopimy sporo bezużytecznej w późniejszej fazie kampanii gotówki, ale po jakimś czasie wioska zacznie przynosić stałe zyski. Z punktu widzenia fanów gry ważne jest też to, że w tej części mapy znajdą się wreszcie użyteczne punkty usługowe, a być może również dodatkowe questy. Tych ostatnich ewidentnie brakowało w regionie, dlatego gracze nie mieli zbyt wielu powodów, żeby w ogóle pokazywać się na północy.
WARTO RÓWNIEŻ WIEDZIEĆ, ŻE...