Przygodę w najnowszej odsłonie serii God of War rozpoczynamy od ścięcia drzewa, które Kratos transportuje do swojego domu i tworzy z niego stos pogrzebowy. Choć ogromny pień pokonuje większość tej trasy drogą wodną, przez chwilę widać, jak bogobójca niesie go na swoim ramieniu bez wyraźnego wysiłku. Cała scena od razu kojarzy się ze starym filmem Komando (ang. Commando) z 1985 roku, w którym Arnold Schwarzenegger robi dokładnie to samo, co Kratos. Jak się wczoraj okazało, analogia ta nie jest przypadkowa.
Cory Barlog, który podczas produkcji God of War pełnił rolę reżysera gry, wyznał, że scena z drzewem jest jego pomysłem i faktycznie została zainspirowana filmem Komando, którego on sam był wielkim fanem w młodości. Barlog był najwyraźniej pod dużym wrażeniem wyczynów Arnolda Schwarzeneggera i zdecydował się pokazać siłę Kratosa w identyczny sposób. Deweloper żartował nawet, że zmuszał swoich ludzi do tworzenia coraz większego drzewa, bo te, które zostały zrobione, okazały się dla niego za małe, ale w końcu odpuścił. Dodał również, że nie powinna nas dziwić kompletnie obojętna reakcja Atreusa na widok niesionego przez ojca pnia. Chłopiec - jego zdaniem - od zawsze wiedział, że tata jest piekielnie silny i nie dorabiał do tego ideologii, a już na pewno nie podejrzewał, że Kratos jest bogiem.
WARTO RÓWNIEŻ WIEDZIEĆ, ŻE...