Nowa odsłona serii God of War kończy się tak naprawdę dwa razy. Po wykonaniu ostatniego zadania z głównego wątku fabularnego jesteśmy świadkiem niezwykle satysfakcjonujących scen, w których zdradzane są arcyciekawe informacje z punktu widzenia najważniejszych bohaterów opowieści - Kratosa i jego syna Atreusa. Wydawałoby się, że po tym dość szokującym finale można odłożyć pada na półkę z uczuciem dobrze spełnionego obowiązku, ale autorzy przygotowali jeszcze epilog, który wcale nie jest tak oczywisty. Szczegóły dotyczące jego odnalezienia zaprezentujemy Wam w kolejnych akapitach i tradycyjnie ostrzegamy, że zawierają one grube jak łapa Kratosa spojlery!
Co trzeba zrobić, żeby odnaleźć ukryte zakończenie? To proste. Wystarczy wrócić do naszego domu za pośrednictwem systemu szybkiej podróży i położyć się w łóżku. Jeśli to zrobimy, akcja przeniesie się kilka lat do przodu, a na podwórku pojawi się kolejny nieoczekiwany gość. Wiszący u pasa młot Mjölnir nie pozostawia wątpliwości, że jest to Thor we własnej osobie - nordycki bóg burzy, piorunów i sił witalnych. Chwilę później powrócimy do teraźniejszości, a Kratosowi i Atreusowi będzie się wydawać, że to był tylko sen, oczywiście proroczy.
Pojawienie się Thora w chatce Kratosa jest następstwem wydarzeń, które mają miejsce pod koniec gry God of War. Spartański bogobójca pozbawia życia Baldura, co według mitologii nordyckiej jest pierwszym zwiastunem Ragnaröku - zmierzchu bogów i końca dotychczasowego porządku. Podczas tego wydarzenia Loki z pomocą gigantów wda się w walkę z zamieszkującymi Asgard bóstwami i starcie to skończy się dla tych ostatnich tragicznie. Wizyta Thora sugeruje, że w kontynuacji wydanego wczoraj hitu dojdzie do nieuniknionego spotkania boga piorunów z naszym śmiałkiem. Co ciekawe, nie musi to oznaczać, że Kratos stanie z nim do walki, choć jest to najbardziej prawdopodobne. Atreus to nikt inny, jak Loki we własnej osobie, więc stanowi on dla Thora oczywisty cel. Wydaje się naturalne, że spartiata stanie w takim przypadku po stronie swojego syna, co doprowadzi go do oczywistej konfrontacji z Odynem i spółką. Możliwe jest jednak, że role się odwrócą i Kratos wda się jednak w konflikt z Atreusem, czyli Lokim. Taki scenariusz spiąłby ładną klamrą to wszystko, czego dowiedzieliśmy się teraz w God of War i nie ukrywamy, że po cichu na niego liczymy.
WARTO RÓWNIEŻ WIEDZIEĆ, ŻE...