Quantcast
Channel: Ciekawostki ze świata gier
Viewing all articles
Browse latest Browse all 1083

Ubisoft tłumaczy, czemu ocenzurował sutki i genitalia w trybie Discovery Tour do gry Assassin's Creed: Origins

$
0
0
20 lutego 2018 roku firma Ubisoft odpaliła wreszcie nowy tryb rozgrywki w grze Assassin's Creed: Origins, który ma charakter edukacyjny. Posiadacze ostatniej odsłony popularnego cyklu mogą w nim zwiedzać znane z podstawki lokacje i poszerzać wiedzę na temat starożytnego Egiptu oraz jego mieszkańców w sposób całkowicie bezkrwawy. Francuski koncern zadośćuczynił w ten sposób fanom brak standardowej encyklopedii, która towarzyszyła wszystkim przygodom skrytobójców w przeszłości, serwując przy okazji coś zupełnie nowego i na dodatek dostępnego za darmo. Przedsięwzięcie zostało ciepło przyjęte przez miłośników sagi, ale nie obyło się też bez drobnych kontrowersji. Świat szybko obiegła informacja, że autorzy trybu postanowili ocenzurować obecne w grze rzeźby, zasłaniając ich sutki i genitalia za pomocą mocno kontrastujących z dziełami sztuki muszelek.


Sporo osób zastanawiało się, dlaczego deweloperzy trybu edukacyjnego podjęli taką decyzję. W grze Assassin's Creed: Origins niektóre kobiety paradują przecież z gołymi piersiami (jest to zresztą pierwszy taki przypadek w historii całego cyklu), a w fabule jesteśmy świadkami odważniejszych scen erotycznych. Podejrzewano, że taki ruch mógł mieć związek z próbą zachęcania szkół do wykorzystania Discovery Tour na lekcjach historii, ale takie tłumaczenie nie spotkało się ze zrozumieniem. Zdaniem krytyków, widok nagich ludzi w postaci rzeźb nikomu nie spowodowałby krzywdy, a już z pewnością wchodzącym w okres dojrzewania uczniom.

Jak to zwykle bywa, powód okazał się bardziej prozaiczny. Maxime Durand, który w firmie Ubisoft jest jednym z trzech etatowych historyków, wyjaśnił wczoraj, że za cenzurą pomników stały względy prawne. Deweloperzy chcieli uzyskać niską kategorią wiekową dla nowego trybu, dzięki czemu produkt mógłby być bez problemu pokazywany w szkołach. Pamiętajmy bowiem, że Discovery Tour to nie tylko darmowy dodatek do Assassin's Creed: Origins, ale także zupełnie odrębny produkt na PC, który można nabyć m.in. za pośrednictwem Steama. Gdyby tryb edukacyjny miał taką samą kategorię, jak podstawka, w wielu krajach nauczyciele mogliby z niego nie skorzystać. Przypominamy, że Assassin's Creed: Origins to tytuł dedykowany graczom dorosłym, mającym co najmniej osiemnaście lat.


Na koniec dodamy, że europejska organizacja PEGI, która zajmuje się oceną zawartości szkodliwej w grach komputerowych, faktycznie sklasyfikowała program Discovery Tour by Assassin's Creed: Ancient Egypt i przyznała jej kategorię wiekową 12+. Nie zrobiła jednak tego ESRB, która zajmuje się tym samym zagadnieniem w Stanach Zjednoczonych.


Viewing all articles
Browse latest Browse all 1083

Latest Images

Trending Articles