Dosłownie przed momentem świat obiegła elektryzująca informacja - studio Infinity Ward, któremu zawdzięczamy powstanie i rozwój słynnej serii Call of Duty - otworzyło swój oddział w Krakowie. Na czele kilkunastoosobowego zespołu stanął Michał Drobot, utalentowany polski programista, od kilku lat odpowiedzialny we wspomnianej firmie za rozwój silnika graficznego. Lakoniczny tweet na oficjalnym kanale nie mówi, niestety, czym dokładnie będzie zajmowało się Infinity Ward Poland, ale biorąc pod uwagę dotychczasowy dorobek naszego rodaka, nietrudno się tego domyślić.
Drobot rozpoczął swoją karierę ponad dziesięć lat temu od pracy w krakowskim studiu Reality Pump, gdzie miał czynny udział w powstaniu dwóch odsłon serii Two Worlds. Później programista wyjechał do Amsterdamu i zatrudnił się w studiu Guerrilla Games. Polak współtworzył silnik, który napędza gry Killzone 3, Killzone: Shadow Fall i Horizon: Zero Dawn, choć trzeba tutaj wyraźnie zaznaczyć, że oficjalnie znalazł się w "creditsach" tylko pierwszej z wymienionych produkcji. Po wyjeździe z Holandii Michał miał jeszcze krótką przygodę z firmą Ubisoft Montreal (pracował nad Far Cry 4), a teraz zajmuje ważne stanowisko (Principal Rendering Engineer) w Infinity Ward.
Amerykańskie studio Infinity Ward powstało w maju 2002 roku, kiedy dwudziestu dwóch pracowników firmy 2015, Inc. zdecydowało się utworzyć własny zespół. Wydarzenie to odbiło się szerokim echem w branży elektronicznej rozrywki, bo to właśnie uciekinierom zawdzięczaliśmy powstanie cenionej strzelaniny Medal of Honor: Allied Assault. Założyciele Infinity Ward - Vince Zampella, Grant Collier i Jason West - od razu rozpoczęli pracę nad duchowym spadkobiercą tego shootera, którego dziś doskonale znamy pod nazwą Call of Duty. W 2010 roku w studiu doszło do kolejnego rozłamu i część kluczowych pracowników odeszła z niego. W ten oto sposób powstała firma Respawn Entertainment i zupełnie nowa marka FPS-ów - Titanfall.
Drobot rozpoczął swoją karierę ponad dziesięć lat temu od pracy w krakowskim studiu Reality Pump, gdzie miał czynny udział w powstaniu dwóch odsłon serii Two Worlds. Później programista wyjechał do Amsterdamu i zatrudnił się w studiu Guerrilla Games. Polak współtworzył silnik, który napędza gry Killzone 3, Killzone: Shadow Fall i Horizon: Zero Dawn, choć trzeba tutaj wyraźnie zaznaczyć, że oficjalnie znalazł się w "creditsach" tylko pierwszej z wymienionych produkcji. Po wyjeździe z Holandii Michał miał jeszcze krótką przygodę z firmą Ubisoft Montreal (pracował nad Far Cry 4), a teraz zajmuje ważne stanowisko (Principal Rendering Engineer) w Infinity Ward.
Amerykańskie studio Infinity Ward powstało w maju 2002 roku, kiedy dwudziestu dwóch pracowników firmy 2015, Inc. zdecydowało się utworzyć własny zespół. Wydarzenie to odbiło się szerokim echem w branży elektronicznej rozrywki, bo to właśnie uciekinierom zawdzięczaliśmy powstanie cenionej strzelaniny Medal of Honor: Allied Assault. Założyciele Infinity Ward - Vince Zampella, Grant Collier i Jason West - od razu rozpoczęli pracę nad duchowym spadkobiercą tego shootera, którego dziś doskonale znamy pod nazwą Call of Duty. W 2010 roku w studiu doszło do kolejnego rozłamu i część kluczowych pracowników odeszła z niego. W ten oto sposób powstała firma Respawn Entertainment i zupełnie nowa marka FPS-ów - Titanfall.
WARTO RÓWNIEŻ WIEDZIEĆ, ŻE...