Firma From Software słynie z niekonwencjonalnego podejścia do tworzenia swoich gier - dość powiedzieć, że to właśnie japońscy deweloperzy zdecydowali się umieścić w Dark Souls bezużyteczny medalion tylko po to, żeby strollować fanów tego tytułu. Z pierwszą odsłoną tej serii związana jest też jeszcze jedna niespodzianka, o której wielu z Was z pewnością nie zdaje sobie sprawy. Już w startowej lokacji można natrafić na niewielkie naczynie zawierające w pełni trójwymiarowe... odchody.
Sam początek gry rzuca nas do Azylu Nieumarłych, gdzie rozpoczynamy swoją przygodę jako Nieumarły Wybraniec. Okazuje się, że ta lokacja skrywa w sobie wyjątkową niespodziankę. Jeśli dokładnie przyjrzycie się jednej z urn tuż po rozpoczęciu zmagań, w środku możecie zauważyć model kupy, który nie mógł znaleźć się tam przypadkiem. Kiedy zastanowimy się nad tym chwilę i zdamy sobie sprawę, że rolą jednego z deweloperów było wymodelowanie i umieszczenie w pojemniku fekaliów... nie wiemy do końca co o tym myśleć. Z jednej strony mógł to być zwykły żart pracownika pracującego nad Azylem, a z drugiej - znając sposób kreacji świata przez From Software - umieszczenie odchodów w naczyniu może mieć swoje miejsce w kreacji świata i było świadomą decyzją na etapie tworzenia lokacji. Może w ten sposób nieumarli wyrażają swoją dezaprobatę dla śmierci? Może nieumarli używają urn do załatwiania swoich potrzeb, ponieważ mimiki mogą zmieniać się nie tylko w skrzynie, ale także w muszle klozetowe? A może jednak szukamy wytłumaczenia dla gównianego żartu...
WARTO RÓWNIEŻ WIEDZIEĆ, ŻE...