Część z Was z pewnością zdaje sobie z tego sprawę, pozostali dowiedzą się dopiero teraz. W zwiastunie gry Call of Duty: WWII, który ujrzał światło dzienne w ostatnich dniach kwietnia 2017 roku, znajduje się bardzo wzruszający, rodzimy akcent. Mowa tutaj o III Symfonii op. 36 Henryka Mikołaja Góreckiego, zwaną również Symfonią pieśni żałosnych. Fragment bodaj najbardziej znanego dzieła polskiego kompozytora można usłyszeć w pięćdziesiątej sekundzie trailera.
Warto od razu wspomnieć, że wykorzystana przez studio Sledgehammer Games kompozycja jest łudząco podobna do głównego tematu muzycznego pierwszej gry z serii Call of Duty. Sugeruje to, że podczas prac nad ścieżką dźwiękową pierwszego CoD-a Michael Giacchino mógł sugerować się utworem Góreckiego. Sama Symfonia pieśni żałosnych składa się z trzech lamentacyjnych pieśni, ale tą najbardziej znaną jest kompozycja druga, w której autor użył przejmującego tekstu wyrytego na ścianie siedziby Gestapo w Zakopanem. Napis "O Mamo, nie płacz, nie - Niebios Przeczysta Królowo, Ty zawsze wspieraj mnie" zawdzięczamy osiemnastoletniej Helenie Błażusiakównie, która w 1944 roku była przetrzymywana przez niemieckich oprawców we wspomnianej katowni. Nieliczne zapiski w sieci sugerują, że dziewczyna przeżyła II wojnę światową i wyszła za mąż w 1950 roku.
W zwiastunie gry Call of Duty: WWII wykorzystano fragment symfonii wykonanej przez orkiestrę London Sinfonietta w 1992 roku. U boku muzyków wystąpiła wówczas amerykańska sopranistka Dawn Upshaw i to właśnie jej zawdzięczamy popularyzację pieśni na świecie. Wcześniej Henryk Mikołaj Górecki był praktycznie nieznany poza granicami kraju, ale po wspomnianym nagraniu z miejsca stał się światowej sławy kompozytorem. Sam muzyk urodził się w 1933 roku i lata jego wczesnego dzieciństwa przypadły na okres II wojny światowej. Zmarł w listopadzie 2010 roku w Katowicach.
WARTO RÓWNIEŻ WIEDZIEĆ, ŻE...
- Wydawca gry Call of Duty: WWII sprzedawał ręcznik plażowy przedstawiający żołnierzy szturmujących niemieckie stanowiska na plaży Omaha
- Nad grą Call of Duty: WWII pracował ten sam człowiek, który był doradcą wojskowym w serialu Kompania braci
- Fantastyczny gest autorów gry Call of Duty: WWII - autorzy złożyli hołd ojcu swojego szefa, nadając takie samo imię głównemu bohaterowi