Studio EA Sports włożyło sporo wysiłku w jak najlepsze odwzorowanie wizerunku zawodników występujących w grze UFC 2, ale w niektórych aspektach swoją pracę wykonało - delikatnie mówiąc - po łebkach. Dowodem na to jest kuriozalna wpadka, jaką kanadyjscy deweloperzy zaliczyli w przypadku Chabiba Nurmagomiedowa. Rosyjski zawodnik, który w zawodowym ringu zwyciężył 22 razy i do tej pory nigdy nie przegrał, z zaskoczeniem przyjął wiadomość, że po starciu w wirtualnym oktagonie wykonuje katolicki znak krzyża, choć sam jest muzułmaninem.
Chabib miał spore pretensje do deweloperów, bo jako człowiek głęboko wierzący, w życiu nie wykonałby gestu charakterystycznego dla członków Kościoła katolickiego. O tym, że fajter jest zagorzałym wyznawcą islamu, fani mieszanych sztuk walki mogli przekonać się już wcześniej, kiedy nasz bohater odmówił występów na ringu dziewiątym miesiącu kalendarza muzułmańskiego, czyli tzw. ramadanie. Opisaną sytuacją Rosjanin mocno się oburzył, czemu przed kilkoma dniami dał wyraz na Twitterze. Niewygodny post Nurmagomiedowa został szybko zauważony w studiu EA Sports i autorzy gry UFC 2 postanowili zawodnika przeprosić, obiecując przy okazji, że dokonają poprawki w najbliższej łatce.
Warto nadmienić, że błędu nie dokonano celowo, a przynajmniej nic na to nie wskazuje. Deweloperzy przygotowali po prostu gotowe gesty, które wykonują zawodnicy UFC po zakończeniu pojedynku, a następnie przypisali je do poszczególnych sportowców. Prawdopodobnie nikt z nich nie zdawał sobie sprawy z tego, że Chabib jest muzułmaninem i katolicki Znak krzyża będzie dla niego obraźliwy. Istnieje też opcja, że mamy tu do czynienia ze zwykłym glitchem.
WARTO RÓWNIEŻ WIEDZIEĆ, ŻE...