Kontrolowanie szybkich gier akcji jedną ręką jest bardzo trudne, ale nie niemożliwe. Udowodnił to młody Amerykanin, który trzy lata temu przeszedł osobistą tragedię, tracąc w wyniku amputacji prawą rękę. Dziś z powodzeniem eksploatuje on pierwszoosobowe strzelaniny, a jego ulubionym tytułem jest piąta odsłona serii Halo. Nasz bohater do pełni szczęścia potrzebował jedynie pada od Xboksa One, sprytnie zaprojektowanych przeróbek i dużego samozaparcia w opanowaniu obsługi tego mocno zmodyfikowanego urządzenia.
Jednoręki gracz posługuje się pseudonimem "fnhspiderman" i aktualnie robi sporą furorę na Reddicie, gdzie ktoś opublikował fotkę jego kontrolera. Choć na pierwszy rzut oka w niewielkim stopniu różni się on klasycznego pada do konsoli Xbox One, w rzeczywistości ma kilka dość znaczących przeróbek. Przede wszystkim Amerykanin umieścił prawy analog w tylnej części urządzenia, dzięki czemu może oprzeć go na nodze i obsługiwać podobnie do klasycznego joysticka. Z racji tego, że fnhspiderman jest leworęczny, prawy trigger został umieszczony tuż pod lewym spustem, a klawisze na przedniej obudowie. Wszystkie przemieszczone w ten sposób przyciski zostały stworzone za pomocą drukarki 3D.
Fnhspiderman wyznał na Reddicie, że droga do perfekcyjnego opanowania urządzenia jest jeszcze daleka, ale już teraz potrafi on obsługiwać interesujące go gry bez większych przeszkód. Jesteśmy pewni, że ta sztuka mu się uda, respekt!
WARTO RÓWNIEŻ WIEDZIEĆ, ŻE...