Zanim przejdziemy do meritum, tradycyjne ostrzeżenie przed spojlerami. Choć pierwsza Mafia trafiła do sprzedaży kilkanaście lat temu, wśród wciąż mogą znajdować się osoby, które tej pasjonującej przygody nie zaliczyły i dopiero zamierzają to zrobić. To właśnie w trosce o nich informujemy, że w niniejszym artykule znajdują się ważne informacje dotyczące losu jednego z bohaterów niezależnych. Ewidentnie mogą one popsuć zabawę, dlatego bądź świadom, że kolejny akapit czytasz na własne ryzyko!
Scena z pełnej wersji gry.
Paulie - jeden z przyjaciół głównego bohatera gry Mafia - ginie 23 września 1938 roku, krótko po udanym napadzie na bank, w którym bierzemy zresztą udział. Tommy odkrywa jego zwłoki w ostatniej misji w grze, zaraz po tym, jak udaje się apartamentu ofiary. Nasz podopieczny początkowo nie wie, kto dokonał morderstwa oraz kradzieży, bo z mieszkania zniknęły też zrabowane wcześniej pieniądze. Szybko jednak wychodzi na jaw, że to sprawka Sama (kolejnego z przyjaciół Tommy'ego), a my - jak na klasyczną opowieść gangsterską przystało - bierzemy na zdrajcy odwet.
Śmierć Pauliego miała zrobić na graczu odpowiednio duże wrażenie, dlatego deweloperzy długo zastanawiali się, w jaki sposób przedstawić mu jego zwłoki. Ostatecznie zdecydowano się położyć gangstera na dywanie oraz wyraźnie zaznaczyć, że został on zabity strzałem w plecy - dzięki temu zabiegowi zdrada miała wydawać się bardziej okrutna. Początkowo jednak studio Ilussion Softworks z uporem maniaka próbowało położyć ofiarę na łóżku - świadczą o tym obrazki z wersji beta, które publikujemy poniżej. Warto zwrócić uwagę, że w każdej z tych pozycji Paulie został zabity w inny sposób. Rany po kulach raz są widoczne w głowie, innym znów razem na brzuchu. Co ciekawe, w pełnej wersji gry Mafia na łóżku widoczne są ślady krwi. Jest to najprawdopodobniej pozostałość z wcześniejszych eksperymentów autorów gry.
Trzy obrazki z wersji beta - trzy różne wersje
WARTO RÓWNIEŻ WIEDZIEĆ, ŻE...