Każdy, kto miał okazję zagrać już w Red Dead Redemption 2, z pewnością zauważył, że deweloperzy z firmy Rockstar Games uzbroili swoje najnowsze dzieło w monstrualną ilość dialogów. Autorzy starali się myśleć o wszystkim, dlatego nie ma nic zaskakującego w tym, że zarówno Arthur Morgan, jak i bohaterowie niezależni ochoczo komentują nawet najmniej znaczące wydarzenia. O ogromie pracy, jaka została wykonana, najlepiej jednak mówią liczby. Twórcy już dawno ujawnili, że w RDR 2 znajduje się ponad 500 tysięcy kwestii mówionych. Western ma zatem dużo więcej dialogów niż Grand Theft Auto IV i Grand Theft Auto V. Razem wzięte.
Z myślą o czwartej odsłonie serii GTA studio Rockstar North nagrało 80 tysięcy kwestii. W przypadku "piątki" było ich już dwa razy więcej. To wciąż niewiele w porównaniu z Red Dead Redemption 2. Pół miliona linii dialogowych wystarcza w zupełności, żeby zostawić w pokonanym polu nie tylko dwie wspomniane wyżej gry, ale również takie tytuły, jak Fallout 4, Fallout: New Vegas, Batman: Arkham Night, Mass Effect 2 i oba dodatki do Wiedźmina 3. Nawet, gdyby zsumować rezultaty osiągnięte we wszystkich wymienionych w tym akapicie tytułach, nie miałyby one szans z RDR 2, bo rockstarowy western wciąż miałby ich więcej.
Deweloperzy nie zawsze chwalą się liczbą dialogów, jakie zostały nagrane z myślą o ich grach. Firma Rockstar Games jest tu niechlubnym wyjątkiem, ale nie ma w tym nic dziwnego, skoro w ich produkcjach znajduje się na ogół więcej mówionych kwestii, niż w rasowych erpegach. Jeśli potrzebujecie dowodu, spójrzcie na diagram, który przygotowaliśmy.
WARTO RÓWNIEŻ WIEDZIEĆ, ŻE...