Dwadzieścia lat temu sytuacja na rynku oprogramowania rozrywkowego w Polsce wyglądała zupełnie inaczej niż dziś. Dystrybutorzy gier mieli ogromne problemy ze sprzedażą swoich produktów, głównie ze względu na mocno zakorzenione w naszej mentalności piractwo. Wbrew oczekiwaniom, sytuacji nie poprawiła ustawa o prawie autorskim, która została uchwalona przez Sejm 4 lutego 1994 roku. Ludzie specjalizujący się w sprzedaży oryginalnych tytułów musieli znaleźć inne sposoby, żeby zachęcić rodaków do kupna w pełni legalnego softu. Jednym z pomysłów było wydawanie zachodnich gier w polskiej wersji językowej. Jako pierwsze próby takie podjęły firmy IPS Computer Group i XLand.
Korespondencyjny pojedynek ostatecznie wygrało IPS, które wiosną 1994 roku dostarczyło do sklepów zlokalizowaną wersję wielkiego hitu firmy Bullfrog Productions, Syndicate. Krakowski XLand polonizował w tym samym czasie Epic Pinball - gra ukazała się kilka miesięcy później pod nazwą Fliper. Co ciekawe, pierwsza polska wersja językowa nie została w całości przygotowana w naszym kraju. Na miejscu dokonano tłumaczenia wszystkich tekstów, natomiast ich implementacja odbyła się w brytyjskiej siedzibie dewelopera. Zaowocowało to licznymi literówkami, m.in. w słynnym komunikacie "Przyciśnij sapcję", wyświetlanym po zaliczeniu każdej misji.
Korespondencyjny pojedynek ostatecznie wygrało IPS, które wiosną 1994 roku dostarczyło do sklepów zlokalizowaną wersję wielkiego hitu firmy Bullfrog Productions, Syndicate. Krakowski XLand polonizował w tym samym czasie Epic Pinball - gra ukazała się kilka miesięcy później pod nazwą Fliper. Co ciekawe, pierwsza polska wersja językowa nie została w całości przygotowana w naszym kraju. Na miejscu dokonano tłumaczenia wszystkich tekstów, natomiast ich implementacja odbyła się w brytyjskiej siedzibie dewelopera. Zaowocowało to licznymi literówkami, m.in. w słynnym komunikacie "Przyciśnij sapcję", wyświetlanym po zaliczeniu każdej misji.
Syndicate w polskiej wersji językowej.
WARTO RÓWNIEŻ WIEDZIEĆ, ŻE...