Od premiery gry Wolfenstein II: The New Colossus minęło już ponad siedem tygodni, więc wszyscy fani przygód B.J. Blazkowicza mieli wystarczająco dużo czasu, żeby uporać się z kampanią. Dodajmy od razu, że kampanią zaskakująco krótką, ale za to zdecydowanie trudniejszą niż to, co studio MachineGames zaoferowało w wydanym kilka lat temu The New Order. Niestety, z przeprowadzonych przez nas obserwacji wynika, że tegoroczny hicior zaliczyła mniej niż połowa jego posiadaczy. Dla ludzi regularnie odwiedzających nasz serwis wynik ten nie powinien być zaskoczeniem, bo jak wielokrotnie udowadnialiśmy - średnio 30% osób kończy gry, które kupuje.
![]()
Wartości procentowe, które podajemy poniżej, zostały zaczerpnięte z globalnych statystyk osiągnięć i trofeów, zdobywanych odpowiednio na PC i PlayStation 4. Z racji tego, że nie dysponujemy konsolą Xbox One, nie jesteśmy w stanie powiedzieć Wam, jak prezentuje się sytuacja na urządzeniach firmy Microsoft (zakładamy jednak, że wyniki są dość podobne). Dane dostarczają posiadacze legalnych kopii gry, którzy dysponują aktywnym połączeniem internetowym. Bez dostępu do sieci informacje nie są przesyłane na serwer, więc entuzjaści rozgrywki w trybie offline nie są w ogóle brani pod uwagę. Z oczywistych względów dotyczy to również pecetowych piratów.
Wspomniane statystyki informują nas, że kampanię ukończyło 36,4% użytkowników konsoli PS4 i 37,9% posiadaczy strzelaniny w wersji PC. Rezultaty te są bardzo do siebie zbliżone, mimo że na starcie rozgrywki widać wyraźne dysproporcje pomiędzy obiema platformami. Aż 15,7% pecectowców nie zdobyło osiągnięcia za dokonanie wyboru moralnego z The New Order, które obowiązkowo musimy powtórzyć w otwierającym zmagania w The New Colossus intrze. Oznacza to, że spora grupa ludzi (ponad 54 tys.), która kupiła strzelaninę na blaszakach, w ogóle jej nie odpaliło. Na PlayStation 4 ten odsetek jest znacznie mniejszy, bo aż 97,8% graczy zdobyło to trofeum.
![]()
Tradycyjnie już, sporo graczy przerywa zabawę po drodze. Do fabularnego twista, którego z oczywistych względów zdradzać w tym miejscu nie będziemy, dotarła połowa posiadaczy FPS-a (51,3% na PS4, 51,5% na PC), a w kosmos poleciało niewiele ponad 40% fanów (43,1% na PS4, 43,8% na PC). Zaskakująco mała jest liczba osób, które ukończyły wszystkie misje poboczne (niespełna 2% na obu platformach), z kolei zrozumiały jest rezultat osiągnięty za ukończenie kampanii na ostatnim poziomie trudności (0.1% w obu przypadkach). The New Colossus w trybie Mein Leben! to mordercze i frustrujące wyzwanie, o czym zresztą pisaliśmy wcześniej.
Na koniec tradycyjnie podajemy Wam kilka ciekawych danych ze wspomnianych statystyk. Pierwsza wartość dotyczy konsoli PlayStation 4, druga pecetów:
- Procent graczy, którzy ukończyli grę - 36,4%/37,9%
- Procent graczy, którzy rozpoczęli kampanię - 97,8%/84,3%
- Procent graczy, którzy ukończyli prolog - 90,5%/79,3%
- Procent graczy, którzy nawiązali kontakt z ruchem oporu - 65,4%/72%
- Procent graczy, którzy doświadczyli twistu w fabule - 51,3%/51,5%
- Procent graczy, którzy polecieli w kosmos - 43,1%/43,8%
- Procent graczy, którzy przejęli Ausmerzera - 36,5%/38%
- Procent graczy, którzy ukończyli grę na ostatnim poziomie trudności - 0,1%/0,1%
- Procent graczy, którzy rozwinęli wszystkie umiejętności - 0,5%/1,4%
- Procent graczy, którzy ukończyli wszystkie misje poboczne - 1,8%/1,7%
WARTO RÓWNIEŻ WIEDZIEĆ, ŻE...