Soundtrack do gry Doom mówi, że Jezus Cię kocha

Kompletny soundtrack do gry Doom zadebiutował dopiero tydzień temu, a jeden z jego słuchaczy już zdążył odnaleźć easter egga ukrytego przez autora ścieżki dźwiękowej do tej strzelaniny, Micka Gordona. Pochodzący z Australii kompozytor ma najwyraźniej smykałkę do chowania w swoich utworach różnych niesamowitych rzeczy, bo już w maju wyszło na jaw, że spektrogram kawałka o nazwie Cyberdemon zawiera pentagram i liczbę "666". Poszukiwacze niespodzianek bazowali wówczas na muzyce zripowanej bezpośrednio z gry, teraz mają do dyspozycji oficjalne wydawnictwo i możecie być pewni, że już wkrótce wypłynie na wierzch więcej tego typu atrakcji.

Czujne ucho słuchacza wyłowiło nowego easter egga w zamykającym soundtrack utworze IV. Doom. Na początku słychać w nim niepokojąco narastające dźwięki, potem do akcji wkracza demoniczny głos znany z gry. Właśnie w tej pierwszej części kompozycji Mick Gordon ukrył słowa "Jesus loves you" (pol. "Jezus cię kocha"), ale żeby je odnaleźć, trzeba odpalić kawałek w trybie mono, a następnie odsłuchać konkretny fragment od tyłu (szczegóły tłumaczy zamieszczony niżej film autorstwa Briana Seela). Miłośnicy Dooma przez chwilę debatowali, czy we wskazanym momencie faktycznie padają takie, a nie inne słowa (sam odkrywca nie był tego absolutnie pewien), ale wątpliwości rozwiał australijski muzyk, który przyznał się w rozmowie jednemu z fanów, że o pomyłce nie ma mowy. Przy okazji oświadczył, że w jego dziele czekają trzy inne easter eggi.