Skok wiary w filmie Assassin's Creed został wykonany naprawdę

Choć film Assassin's Creed będzie naszpikowanymi różnymi efektami specjalnymi, jego twórcy zapewniają, że liczne popisy kaskaderskie, z których słynie seria gier firmy Ubisoft, nie zostały przygotowane z udziałem komputerów. Koronnym dowodem na to ma być krótkie nagranie z planu, które prawdopodobnie miało być pokazane dopiero na targach Gamescom, ale wyciekło wczoraj do sieci. Producenci zaprezentowali na nim proces rejestrowania skoku wiary, czyli ikonicznej akrobacji członków zakonu asasynów, pozwalającej im w szybki sposób przedostać się z dachu budynku na ziemię. W obrazie Justina Kurzela, który trafi na ekrany kin 21 grudnia (w Polsce 6 stycznia 2017 roku), takim wyczynem popisuje się główny bohater filmu - Aguilar de Nerha.

W rolę wspomnianego Aguilara wciela się Michael Fassbender, ale to nie on narażał swoje życie w karkołomnych ewolucjach parkourowych. Aktora na planie zastąpił zawodowy kaskader Damien Walters (Skyfall, Jupiter: Intronizacja, Kick-Ass) i to jemu przypadło w udziale trudne zadanie wykonania skoku wiary ze specjalnej klatki zawieszonej na dźwigu 38 metrów nad ziemią. Producenci filmu Assassin's Creed chwalą się, że był to jeden z najbardziej niebezpiecznych przypadków swobodnego spadania bez liny zabezpieczającej w dziejach kinematografii, a osiągnięta przez nich wysokość okazała się jedną z najwyższych od trzydziestu pięciu lat.

Nagranie z planu możecie zobaczyć na zamieszczonym wyżej materiale video. My dodamy od siebie jedynie tyle, że w filmie Aguilar wykona ikoniczny skok wiary z dzwonnicy Giralda (104 metry wysokości), będącej jednym z budynków Katedry Najświętszej Marii Panny w Sewilli. Scenę tą można zresztą zobaczyć już teraz, bo jest ona ozdobą oficjalnego zwiastuna Assassin's Creed.