Dzisiejsza prezentacja gry Watch Dogs 2 potwierdziła dwie dość istotne plotki, które w ostatnim czasie spędzały sen z powiek fanom przygód Aidena Pearce'a. Po pierwsze - dzieło studia Ubisoft Montreal pozwoli wcielić się w zupełnie nowego bohatera, Marcusa Hollowaya. Po drugie - tym razem będziemy łamać zabezpieczenia systemu operacyjnego ctOS w mieście San Francisco, położonym na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Z tą lokacją wiąże się jednak kolejna ważna informacja, której poświęcimy teraz trochę miejsca. Kanadyjscy deweloperzy zdradzili redaktorom magazynu Game Informer, że nowy obszar działania jest prawie trzykrotnie większy od terenu udostępnionego w pierwszej odsłonie cyklu.
Co niezmiernie istotne, Marcus nie będzie ograniczony wyłącznie do samego San Francisco. Oprócz charakterystycznych dla tej metropolii dzielnic, autorzy gry postanowili wznieść również sąsiednie miasto Oakland, a także inne lokacje typowe dla terenu całej Zatoki, przez Amerykanów określanej mianem "Bay Area". Pewne jest już to, że w Watch Dogs 2 zwiedzimy obszar hrabstwa Marin, położonego w rzeczywistości na północ od serca aglomeracji (za słynnym mostem Golden Gate), a także Dolinę Krzemową, która to z kolei umiejscowiona jest na południu, nieopodal San Jose. Deweloperzy nie zdradzają w tym momencie, w jakiej skali odwzorowany jest ten ogromny areał, ale dotychczasowe zapowiedzi pozwalają z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że Watch Dogs 2 będzie bardziej przypominać w tej kwestii Grand Theft Auto V niż swojego poprzednika. Być może nie pod względem ogólnej wielkości mapy, ale jej zróżnicowania na pewno.
W pierwszej grze z serii Watch Dogs zwiedzaliśmy przede wszystkim wietrzne miasto, ale autorom udało się również odtworzyć miasteczko Pawnee, położone na obrzeżach metropolii. W rzeczywistości miejscowość ta jest oddalona od Chicago o ponad 350 kilometrów! Można śmiało założyć, że w "dwójce" deweloperzy pójdą na podobne ustępstwa i skondensują pozostałe lokacje w taki sposób, by znajdowały się one w bardzo bliskim sąsiedztwie San Francisco.
WARTO RÓWNIEŻ WIEDZIEĆ, ŻE...